Labels

Tuesday 26 June 2012

POWRÓT DO MASOSOLNIAKOWANIA :-)))

Długo by mówić czemu, aż tak zwlekałam z kolejnym postem i kolejnym masosolniaczkiem ale w końcu jest :-) Przy pomocy mej kochanej Kropeczki wracam do lepienia i... wybaczcie, że Jamioł może nie za cudny, ale obawiam się, że trochę "zardzewiałam", delikatnie mówiąc.  
Oto me coraz zdolniejsze dziecię :-)
urosła??? ;-)

Mój piękny nowy sprzęt do wypiekania :-) 

No i pierwszy po baaaaaardzo długiej przerwie Jamioł.

Dziękuję, że wciąż ze mną byliście!!!!! 

7 comments:

  1. Jamioł ma trochę smutną buźkę... ale jest przecudny!!! i żaden tam zardzewiały(a)!!! :D

    Dobrze, że jesteś.
    Buziaki!

    ReplyDelete
  2. Oj jak ja czekałam na Wasz powrót! Zaglądałam... i zaglądałam... a tu cicho szaaaa.... Ulepiłam kilka aniołków na wzór Twoich i napisałam post reklamująco nawołujący... i chyba pomogło bo jesteście znowu :) Pozdrawiam serdecznie :) A aniołek śliczny :)

    P.S. Córcia rośnie jak na drożdżach :)

    ReplyDelete
  3. Dziękuję kochane :-))) Ja też bardzo się stęskniłam! Zuzanna, chyba dlatego minka smutna wyszła, że byłam w dość dziwnym nastoju tworząc go, ale następne obiecuję będą radośniejsze :-)))
    Betinko, Twoje aniołki są przecudne!!!!!!! Dużo weselsze niż moje, a to co o moich pracach napisałaś... brak mi po prostu słów! Dziękuję!!!!

    ReplyDelete
  4. ANIOŁ Twój osobisty najcudniejszy! Rośnie i rośnie!
    Niedługo już będzie panienką!

    A swoją drogą bęcki Ci się należą, oj należą! TYYYYYYLE czasu cisza. Zaglądam, piszę i ......... nic!

    Teraz musisz pisać choć raz na tydzień, a już wyjątkowo raz na miesiąc i anioły pokazywać, bo dla mnie okrutnie się podobają!
    Buziole 102 :*

    ReplyDelete
  5. Najpiekniejszy aniol ten na 2 pierwszych fotkach!
    A ten drugi tez uroczy - jak wszystkie Twoje Jamioly!!!!

    ReplyDelete
  6. Piękny aniołek :) A właściwie oba ;)

    ReplyDelete