W tym roku z ozdobami choinkowymi nie zaszalałam. Ale sił już brak więc jest jak jest. Tym razem na naszej choince zagoszczą na przykład misie :-) Tak sobie zażyczyła moja córa, a jej słuchać muszę! Więc oto świąteczne misie:
Tym razem znam już termin przyjścia naszego synka na świat. Zgodnie z planem lekarzy powinno się to stać 20 grudnia :-) Jestem i szczęśliwa i przerażona zarazem. Już w poniedziałek idę do szpitala. W domu nic nie przygotowane, a Święta tuż, tuż :-( Spędza mi to sen z powiek, że tak moich najbliższych zostawić muszę przed samą Wigilią :-( Nic nie ugotowane, nie posprzątane, prezenty nie gotowe - no cóż, jakoś muszą sobie sami poradzić. Trzymajcie kciuki, żebym na Wigilię mogła już z synkiem wrócić do domu :-))) Postaram się do poniedziałku jakieś zdjęcia jeszcze wkleić.
Trzymajcie się cieplutko!!!
Trzymam mocno kciuki:-) Na pewno Wigilię spędzicie już razem, zdrowi i szczęśliwi:-) Będzie dobrze! Misiaki piękne, nie wiem czemu, ale takie "połatane" wersje wydają mi się przeurocze:-)
ReplyDeleteOzdoby sliczne, trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie. U mnie maleństwo przyjdzie na świat w Wielkanoc
ReplyDeletePiękne misie :) ja również trzymam kciuki :)
ReplyDelete