No, powoli ogarniam nową sytuację w domu :-) Z synkiem docieramy się. A mały rośnie!!!!!! że hej!!! Sami zobaczcie:
Cały czas się uśmiecha, praktycznie od drugiego dnia po porodzie :-) Niesamowite! No, ale w końcu imię zobowiązuje, a Ignacy oznacza uśmiechnięty ;-))))
A oto mój dopiero dokończony twór. Zimowy jeszcze, ale... cóż. Powoli wiosnę dogonimy:-)))
Ignacy uroczy, bałwanek też. Jednemu i drugiemu błyszczą się pycholki ;)
ReplyDelete